wtorek, 8 grudnia 2015

Ma'amoul czyli nadziane ciasteczka

Witam po długiej przerwie w postach która spowodowana była niespodziewaną chorobą i psuciem się całej elektroniki jaką miałam w użyciu ale na szczęście wszystko przemija i te kłopoty o których wspominam to już historia

Welcome back after a long break in posts which was caused by an unexpected illness and deterioration throughout the electronics that I use but fortunately everything passes and these problems which I mention is history


Przedstawiam w dzisiejszym poście moje ulubione ciastka których smak przywołuje najmilsze wspomnienia z rodzinnych spotkań w Magrebie. Ja zrobiłam dwie wersje nadzienia
 orzechowo-sezamową oraz daktylową tu możemy pobawić się i stworzyć inne wersję np. morelowe

Składniki :


Ciasto:


  • 500 g drobnej kaszy manny
  • 1,5 szklanki mąki (przesianej)
  • 250 g masła
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1/4 szklanki cukru
  • 4-5 łyżek wody z kwiaty pomarańczy( wodę kwiatową można zastąpić łyżkami wody z dodatkiem aromat migdałowego ,jednak namawiam do zakupu wody z kwiatu pomarańczy ,jest to niesamowity dodatek w kuchni i ma szerokie zastosowanie w kosmetyce jest to wspaniały naturalny tonik)

Nadzienie:


orzechowo-sezamowe

  • 100 g orzechów włoskich
  • 100 g uprażonych ziaren sezamu
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 4 łyżki wody różanej lub wody z aromatem migdałowym

daktylowe

  • 200 g daktyli suszonych 
  • 2 łyżki oleju łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)

Przygotowanie:


Nadzienie:

  • Orzechy rozdrabniamy i łączymy z uprażonym sezamem dodajemy cukier puder i wodę różaną , mieszamy i odstawiamy
  • Daktyle zaparzyć a następnie rozdrobnić, połączyć z olejem i mieszać aż powstanie pasta ,dodać cynamon.


Ciasto:


  • Suche składniki łączymy w misce
  • Mleko z masłem zagotowujemy i wlewamy do suchych składników mieszając i bijąc tworzące się ciasto aż do połączenia się 
  • Ciasto będzie elastyczne ,po przestygnięciu dodajemy wodę z kwiaty pomarańczy mieszamy i wyrabiamy kulę którą przykrywamy i pozostawiamy na min, 3h .W tym czasie kasza manna "napiję się mleka z masłem i wody kwiatowej 
  • Po tym czasie z ciasta zabieramy 1/4 i wyrabiamy małe kuleczki wielkości max orzecha włoskiego resztę ciasta przykrywamy- nie chcemy aby nam wyschło 
  • Gdy wyrobimy pierwszą partię ciasta nadziewamy je i postępujemy podobnie z koleją częścią
  • Sposób umieszczenia nadzienia to rozwałkowanie każdej kuleczki ciasta umieszczenie nadzienia i zamknięcie go w ciastku oraz umieszczenie w foremce do ciastek możemy też umieścić naszą kuleczkę na blaszce i przygnieść widelcem robiąc dowolne wzorki :) 
  • Ciastka pieczemy ostrożnie w temperaturze 180°C

Smacznego!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz